Pyszne i fantazyjne II śniadanie mojego Synka. Dzieci uwielbiają jak na talerzu coś się dzieje, zachęca ich to żeby sięgnąć nawet po kwaśny owoc i zasmakować.
I Szymon w akcji... To było pierwsze wyciągnięcie rączki po owoc, potem owoce były już wszędzie:))
Miłego dnia:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z pozdrowieniami dla tych co piszą i dla tych, którzy przeglądają po cichu:)
M.