Domowy chleb i bułeczki regularnie już goszczą na naszym stole. Ostatnio dla odmiany postanowiłam zrobić pyszną drożdżową chałkę. Prób i błędów było po drodze kilka. Były smaczne ale czegoś im brakowało.. Ta jest idealna.. puszysta, słodka, lekko maślana i doskonale włóknista..
składniki na 1 chałkę:
- 250g mąki tortowej
- 15g świeżych drożdży
- 100 ml ciepłej wody
- 50ml ciepłego mleka
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 1 żółto
- 50g roztopionego i ostudzonego masła
dodatkowo:
- białko do posmarowania
- mak lub sezam do posypania
Pokruszone drożdże mieszamy w garnuszku z łyżeczką cukru aż zaczną się łączyć. Zalewamy odrobiną ciepłego mleka i mieszamy do rozpuszczenia.
Do dużej miski przesiewamy mąkę, robimy dołek i wlewamy drożdże, zarabiamy delikatnie do nich trochę mąki i ostawiamy aż ruszą na ok. 15 min.
Po tym czasie do mąki dodajemy sól, cukier, jajka i delikatnie zarabiając dodajemy stopniowo mleko i wodę. Ciasto wyrabiamy aż będzie gładkie i sprężyste. Pod koniec dodajemy rozpuszczone masło. Miskę przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 6 takich samych kulek i formujemy z nich wałki. Zaplatamy chałkę. Ja skorzystałam z tej świetnej instrukcji zaplatania z 6 części.
Gotową odstawiamy na około 40 minut do wyrośnięcia.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C. przez pierwsze 20 minut przykryty folią aluminiową, kolejne 20-25 min. bez przykrycia.
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z pozdrowieniami dla tych co piszą i dla tych, którzy przeglądają po cichu:)
M.