Sernikobrownie

Od dawna chciałam go zrobić, pomysł na połączenie sernika z moim ulubionym brownie wydawał się genialny. Ciasto widziałam na kilku blogach ale bałam się tego połączenia, zwłaszcza górnej warstwy. I rzeczywiście niebezpodstawnie..

z dodatkiem brzoskwiniową frużeliną

składniki na brownie Ani Starmach (najlepsze:)

• 250 g gorzkiej czekolady
• 280 g masła
• 250 g drobnego cukru
• 75 g mąki
• 3 jaja
• pół szklanki wody
• laska wanilli 
  

Czekoladę łamiemy na małe kawałki, masło kroimy w kostkę. Wodę gotujemy w małym rondelku z cukrem i ziarenkami wanilii, dodajemy czekoladę, potem masło, następnie ściągamy garnek z ognia. W misce mieszamy mąkę i jaja, pomału dodajemy syrop czekoladowy, mieszamy. Przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. 

Pieczemy 20 minut w temperaturze 180 stopni.

W tym czasie przygotowujemy sernik. Zdjęcie zrobiłam w wersji z poprzedniego pieczenia, tego przepisu nie chcę powtarzać więc go nie dodam, sernik nie był puszysty tak jakbym się tego spodziewała i szybko się ściągnął. A jako, że nie spocznę dopóki nie znajdę najlepszej wersji, wczoraj postanowiłam zrobić sernikobrownie jeszcze raz, tym razem znalazłam świetny przepis, ciasto wyszło puszyste i przepyszne ale zniknęło zanim je uwiecznilam:)

a zatem składniki na najlepszy sernik do brownie:

• 500g twarogu półtłustego
• 60g masła
• 0,75 szklanki cukru pudru
• pół opakowania cukru z prawdziwą wanilią
• 2 łyżki mąki pszennej
• 1 łyżka budyniu waniliowego (proszku budyniowego, nie gotowego budyniu)
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 4 jaja

Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej. Oprócz białek, które po oddzieleniu wkładamy na kilka chwil do lodówki, szybciej się wtedy ubiją.

Ser zmielić dwa albo trzy razy. Masło utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Dodawać po jednym żółtku cały czas ucierając. Następnie masę maślano-jajeczną miksujemy z twarogiem. Wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia oraz budyń. Na koniec dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy. 

Masę wyłożyć na upieczone ciasto i ponownie wstawić do piekarnika. Piec w 170st. ok. 50 min. 

Uwaga, nie otwierać piekarnika w trakcie pieczenia ani nie wyjmować ciasta po upieczeniu tylko wystudzić zostawić je w piekarniku do całkowitego ostygnięcia.

I gotowe:)

Frużelina brzoskwiniowa

Świetny dodatek do ciast i deserów...

składniki:

• 2 brzoskwinie
• 1 łyżeczka żelatyny
• 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
• 1 łyżka soku z cytryny

Brzoskwinie obieramy ze skórki i kroimy w 1cm kostkę. Wrzucamy do małego garnka, zalewamy sokiem z cytryny i podgrzewamy na małym gazie. Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody (najlepiej zrobić to w małym garnuszku na małym podgrzewając). Dodajemy do owoców, mieszamy. Mąkę ziemniaczaną rozpuszczamy w zimnej wodzie i również dodajemy do owoców. Mieszamy.

Gotowe:)

Kurczak ze szpinakiem we francuskim warkoczu

Szpinak i kurczak bardzo się lubią, można je podać z tagiatelle albo wypełnić nimi ciasto francuskie...

składniki:

• 2 piersi z kurczaka
• duży pęczek świeżego szpinaku
• 100ml śmietanki kremówki lub mleczka kokosowego
• 4 ząbki czosnku
• 3 łyżki masła
• sok z cytryny
• sól, pieprz kolorowy
  

dodatkowo:

• ciasto francuskie
• 1 jajko

Na początek zabieramy się za szpinak. Jeszcze do niedawna używałam mrożonego ale od kiedy spróbowałam dania ze świeżym stwierdziłam, że nie ma porównania.

Tak więc szpinak płuczemy i osuszamy. Na patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy liście (całe, nie kroimy ich). Jak szpinak to i czosnek. Wyciskamy przez praskę lub kroimy cienko i dodajemy do szpinaku. Gdy liście zmiękną zalewamy kremówką lub mleczkiem kokosowym. Mieszamy. Sos powinien trochę odparować i zgęstnieć. Na koniec przyprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem i dodajemy kilka kropel soku z cytryny.

Następnie przygotowujemy filety z kurczaka. Myjemy, pozbawiamy błonek i kroimy z ukosa w dosyć cienkie plastry. Nie przyprawiając ich obsmażamy z obu stron na patelni.

Włączamy piekarnik na 220 stopni i wykładamy blachę papierem do pieczenia. 

Rozwijamy ciasto francuskie i przekrawamy je na pół. Po bokach nacinamy listki warkocza.

Następnie delikatnie wykładamy pierwszą porcję ciasta na blachę i dopiero uzupełniamy farszem. Ja za pierwszym razem obydwa warkocze zrobiłam na blacie i potem z ogromną precyzją i starannością musiałam przenosić je na blachę bo ciasto jest delikatne a ciepły sos i kurczak tym bardziej je osłabiają. Trochę to zajęło zanim je przeniosłam nie naruszając konstrukcji:)

Na środek kładziemy szpinak, potem układamy plastry kurczaka, przykrywamy szpinakiem i zaplatamy warkocz. Układamy drugie ciasto na blasze i uzupełniamy farszem. Obydwa warkocze nie mogą być za blisko siebie bo ciasto francuskie rośnie.

Wierzch smarujemy roztrzepanym jajkiem.

Pieczemy ok. 20 min. w temperaturze 220 stopni.

Smacznego!

Tajskie curry z kurczaka

Od kiedy pierwszy raz gościliśmy z mężem w tajskiej restauracji przy krakowskim rynku zaraz po narodzinach Synka, pokochałam curry z kurczaka. Do tej potrawy namówił nas mój brat, który od jakiegoś czas przyrządza ze swoją dziewczyną wersję wegetariańską.

PODSTAWY TAJSKIEGO CURRY:

1. pasta curry czerwona, zielona lub żółta (najlepiej ją kupić, lista składników jest długa)
2. mleczko kokosowe
3. imbir
4. limonka
5. sos sojowy
6. sos rybny
7. liście kafiru (niekoniecznie)
8. trawa cytrynowa (niekoniecznie)
9. ryż jaśminowy (jest bardziej kleisty, można go jeść pałeczkami, ma delikatny aromat jaśminu)

składniki dla 4 osób:

• 2 filety z piersi kurczaka
• pół czerwonej papryki
• kawałek papryczki chilli
• 1 szalotka
• 1 ząbek czosnku
• 1 cm imbiru
• mleczko kokosowe
• trawa cytrynowa
• 2 łyżeczki sosu rybnego
• 2 łyżeczki sosu sojowego
• 1 łyżka soku z limonki
• 2, 3 liście kafiru
• 2 łyżki pasty żółtej curry
• 2 woreczki ryżu jasminowego
• olej

Na oliwie podsmażamy pokrojoną szalotkę z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. 

Trawę cytrynową obieramy z listków wierzchnich i tłuczemy w moździerzu a następnie siekamy.


Filety z kurczaka umyć, oczyścić z włókien i pokroić w kostkę, a następnie wymieszać z pastą curry i pokrojoną w drobniutką kosteczkę papryczką chilli (jej ilość uzależniamy od stopnia ostrości jaki chcemy osiągnąć), startym imbirem i trawą cytrynową. Posmażyć w garnku z grubym dnem bez tłuszczu aby uwolnić aromat curry.

Dodać cebulkę i pokrojoną w słupki paprykę czerwoną. Wlać bulion, mleko kokosowe i zagotować. W międzyczasie skropić sokiem z limonki i doprawić sosem rybnym i sojowym.

Osobno gotujemy ryż (możemy go zabarwić na żółto kurkumą).

Aby zachować tajski charakter dania podajemy osobno ryż i osobno płynne curry. Metody jedzenia są różne, najprościej nakładać po trochu curry na ryż. 

Smacznego :)

Chleb w jajku, czyli smaki dzieciństwa

Bo kto nie jadł nigdy chleba smażonego w jajku? To smak dzieciństwa, w tamtych czasach zbawienny, świetny sposób na wykorzystanie kilkudniowego pieczywa. Zajadaliśmy się nimi z bratem, on zawsze zjadał dwa razy tyle co ja:)) Teraz jak odwiedzam Rodziców często dostaję je na śniadanie i nigdy mi się nie znudzą:)

składniki u mnie:

• bagietka upieczona kilka dni temu, lekko czerstwa
• 2 jajka
• sól, pieprz
• kilka plasterków sera żółtego

Bagietkę pokroiłam w centymetrowe kromeczki, jajka roztrzepałam widelcem, przyprawiłam solą i pieprzem. Na patelni rozgrzałam olej (dosyć dużo, grzanki muszą być zanużone prawie do połowy). 

Kromeczki obtaczamy w jajku i kładziemy na rozgrzany olej. Smażymy ok. 30s. z każdej strony. Po obróceniu na wierzch kładziemy plasterek sera. 

Śniadanie gotowe:)

Botwinkowa

Botwinkowa to genialny pomysł na wakacyjną zupę.

Lekka, pyszna, kremowa.. z kawałkami buraczków, zaprawiona śmietaną, z dużą ilością koperku.. Najlepszą robi moja mama, tę tutaj przygotowałam właśnie z jej przepisu. Od siebie dodałam liście botwinki.

składniki:

• duży pęczek botwinki
• 3 średnie ziemniaki
• 2 marchewki
• kawałek selera
• pietruszka
• por
• liście selera, pora i pietruszki związane nicią
• 100ml kwaśnej śmietany
• 2 łyżki mąki pszennej
• sól, pieprz
• sok z połowy cytryny
• pęczek koperku
  

Przygotowujemy wywar z pokrojonych w kostkę warzyw. Po ok. 20 min. gotowania dodajemy umyte i pokrojone w kostkę buraczki i ziemniaki. Zagotowujemy.

Następnie kroimy drobno liście botwinki z łodyżkami i dodajemy do wywaru. Doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy ok. 10 min. do miękkości ziemniaków, buraczki powinny być lekko chrupkie.

Dla zachowania żywego koloru dodajemy sok z cytryny, a następnie pokrojony drobno koperek. 

Następnie zaprawiamy zupę. W kubku z niewielką ilością zimnej wody rozrabiamy mąkę pszenną i wlewamy po trochu do zupy.

Potem hartujemy śmietanę gorącym wywarem i dodajemy mieszając intensywnie trzepaczką w garnku. Zagotowujemy i zdejmujemy z ognia.

Podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo.

Smacznego!

Tarta z truskawkami

Obiad wstawiony, czas pomyśleć o niedzielnym deserze.. Ja dziś z samego rana przygotowałam pyszną tartę z ostatnimi już chyba w tym roku truskawkami i masą budyniową.

składniki na ciasto tak jak do tarty z jeżynami:

• 1,5 szklanki mąki
• 1/4 szklanki cukru
• 4 łyżki wody
• 170g zimnego masła

Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto i formujemy z niego kulę a następnie wkładamy do lodówki na czas przygotowania owoców i masy budyniowej.

masa budyniowa:

• 3 żółtka
• 8 łyżek cukru
• 2 łyżki mąki pszennej
• łyżka mąki ziemniaczanej
• 1/2 litra mleka
• cukier waniliowy
• kostka masła

Żółtka utrzeć z 4 łyżkami cukru, dodać mąkę pszenną i ziemniaczaną. Osobno zagotować mleko z 4 łyżkami cukru i cukrem waniliowym. Do ugotowanego mleka wlać utartą masę i zagotować. Wystudzić na zimno. 

Utrzeć kostkę masła i dodawać po trochu budyniu. 

owoce:

• 500g truskawek

Umyć, osuszyć i pokoić w ćwiartki.

Z lodówki wyjmujemy ciasto i dzielimy na dwie części, jedną nieco większą od drugiej. Foremkę na tartę smarujemy tłuszczem i posypujemy bułką tartą a następnie ścieramy na tarce na dużych oczkach większą połowę ciasta.

tutaj uprzednio upiekłam ciasto bazowe ale nie jest to konieczne

Na nie wykładamy masę budyniową oraz truskawki. Pozostałe ciasto ścieramy na truskawki.

Pieczemy 10 min. w temp. 220st., a następnie 35-40 min. w temp. 180 st.

Smacznego i miłego weekendu:)

Jogurtowe pancakes

Jedliście już śniadanie? Jeżeli tak podsyłam pomysł na jutrzejsze...

Jogurtowe naleśniki robiłam po raz pierwszy i już wiem, że niebawem zakupię małą patelnię do nich przeznaczoną bo będę robić je często:)

składniki dla dwóch osób:

• 1 szklanki mąki pszennej
• 1 szklanki naturalnego jogurtu
• 1 duże jajko
• 1/4 szklanki wody
• łyżeczka proszku do pieczenia
• łyżeczka sody oczyszczonej
• 2 łyżki roztopionego masła
• 1 łyżka cukru
• szczypta soli

Suche składniki wymiesać w dużej misce. Mokre składniki połączyć razem i wlać do mąki.

Całość wymieszać.

Smażyć na suchej patelni na średnim ogniu z obu stron na rumiany kolor.

Podawać z jogurtem waniliowym, owocami, miodem lub syropem klonowym.

moje źródło na placuszki to Taste of Home.

Smacznego!

Śliwki i jabłka pod kruszonką

Dzisiaj pyszny deser, który przygotowałam dla chrzestnej mojego Szymcia. Zrobiłyśmy sobie dzień pyszności i lenistwa i oprócz leczo, poniższego deseru przyrządziłyśmy sobie drink Mojito. To moje pierwsze do niego podejście i z cytryną zamiast limonki a i tak smakował bardzo dobrze. Niestety zdjęć nie zrobiłam ale niebawem napewno zrobię go znowu i wrzucę fotki:)

składniki:

• 300 g śliwek
• 2 duże jabłka
• 1 łyżka masła
• 1 łyżka cukru
• 1 łyżka mąki
• 1 łyżeczka cynamonu

kruszonka:

• 100g mąki
• 50g masła
• 50g cukru
• 1 łyżeczka cukru z wanilią

dodatkowo:

• gęsty jogurt naturalny
  

Jabłka i śliwki umyć, oczyścić i podsmażyć przez chwilę na łyżce masła. Posypać cukrem i wymieszać.

Następnie przełożyć do kokilek i posypać, mąką i cynamonem.

Z mąki, masła i cukru oraz cukru z wanilią zagnieść sypką kruszonkę a następnie posypać nią wierzch owoców.

Crumble włożyć do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec około 30-40 minut, do czasu upieczenia i zarumienienia się kruszonki.

Podawać ciepłe z kleksem jogurtu lub gałką lodów.

Zainspirowałam się przepisem Kuchni Szeroko Otwartej polecam!

Domowy budyń

Przepis na domowy budyń znalazłam w magazynie parentingowym i dzisiaj zrobiłam go po raz pierwszy, Synkowi zasmakował więc będę powtarzać:)

Przygotowanie jest szybkie i proste, ja użyłam mleka modyfikowanego ale można użyć też zwykłego mleka krowiego.

składniki:

• 150ml przegotowanej wody
• 5 miarek mleka modyfikowanego
• żółtko (sparzone 3 min. wrzątkiem)
• łyżeczka mąki ziemniaczanej
• kilka łyżek musu owocowego domowej roboty lub soku owocowego

Część wody przelewamy do kubeczka i dodajemy mleko modyfikowane.

Do resztę wody wsypujemy mąkę ziemniaczaną, dodajemy żółtko i dokładnie mieszamy. Następnie wstawiamy na mały gaz i gotujemy do zgęstnienia. Zdejmujemy z ognia, studzimy, dolewamy mleko i mieszamy.

Na koniec przekładamy do miseczki, dodajemy mus lub sok i mieszamy.

Gotowe:)

Bułeczki pszenne z siemieniem lnianym

Od kiedy zrobiłam bułeczki pierwszy raz robię je regularnie:) Za każdym razem wrzucam nowe dodatki, zmieniam formy i kształty. Ostatnio zrobiłam z samej mąki pełnoziarnistej ale słabo wyrosły, dzisiaj wymieszałam dwa rodzaje mąki (pełnoziarnistą i tortową) i wyrosły wspaniale. Wyszły pachnące masłem i mlekiem, lekko słodkie w smaku a siemię lniane dodało im wyrazistości. Jak na razie moje ulubione:)

składniki:

• ok. 300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
• ok. 200g mąki pszennej
• ok. 200-250ml ciepłego mleka
• 15 g świeżych drożdży
• 1 jajko
• 20 g miękkiego masła
• 2 łyżeczki cukru
• 1 łyżeczka soli
• pół szklanki siemienia lnianego

Z drożdży, pół szklanki mleka, łyżeczki mąki i łyżeczki cukru przygotowujemy zaczyn. Odstawiamy na ok. 30 min. 

W misce mieszamy mąkę z solą i siemieniem lnianym, dodajemy jajko i masło, wlewamy wyrośnięty zaczyn. Następnie powoli wlewając resztę mleka mieszamy i wyrabiamy, aż ciasto będzie gładkie i sprężyste (możemy nie wykorzystać całego mleka). Miskę przykrywamy i odstawiamy na 1 godzinę. 

Po tym czasie z ciasta formujemy kulki, lekko je spłaszczamy i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub folią aluminiową łączeniami do dołu. Aby naciąć bułeczki sypiemy szczyptę mąki na środek i kroimy ostrym nożem. Odstawiamy na około 40 minut do wyrośnięcia. 

Bułki pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. przez około 15 minut, aż będą rumiane.

Szczawiowa

Wczoraj kupiłam duży pęk świeżutkiego szczawiu na targu warzywnym i dzisiaj zrobiłam z niego pyszną zupę szczawiową.. Z masełkiem, na młodych warzywach, z ugotowanym na twardo jajkiem, mmm...

składniki:

• 2 nóżki z kurczaka
• 2 średnie marchewki
• 1 duża pietruszka
• kawałek selera
• kawałek pora
• 4 ziemniaki
• pęk szczawiu
• nać pietruszki, selera i pora związane nicią
• pół kostki masła
• 200 ml kwaśnej śmietany
• 4 jajka
• sól, pieprz
• vegeta
• liść laurowy, ziele angielskie

Ugotować na twardo jajka.

Wstawić mięso z liściem laurowym i zielem angielskim, gotować ok. 30min, dodać pokrojone warzywa, gotować kolejne 30min. Pod koniec dodać związaną zieleninę.

Szczaw umyć, osuszyć i pokroić dosyć drobno. Na patelni rozpuścić masło, wrzucić skrojone liście szczawiu i przesmażyć 2-3 min. Wrzucić do garnka.

Zahartować śmietanę (ja używam blendera, wtedy konsystencja jest idealnie gładka) i wlać do garnka. Doprawić do smaku.

Gotowe:)

Leczo z mięsem mielonym

Leczo to jedno z moich ulubionych letnich dań. Każdy robi je inaczej i zawsze dobrze smakuje. Czy z kiełbasą, mięsem mielonym, jajkiem czy w wersji wegetariańskiej. Składnikiem koniecznym jak na danie węgierskie przystało jest papryka, składnik mięsny dodaje daniu sytości a w wersji light stanowi świetny dodatek do mięs.

składniki mojego dzisiejszego leczo:

• 1 duża cukinia
• 1 duża papryka czerwona
• 1 duża papryka zielona
• 1 duża papryka żółta
• 2 duże pomidory
• 2 cebule
• 300g mięsa mielonego
• ząbek czosnku
  

Siekamy cebulę i papryki w kostkę. Do dużego garnka wlewamy 3 łyżki oleju i podsmażamy cebulę na złoty kolor, dodajemy paprykę i dusimy pod przykryciem 15-20min.

W tym czasie na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu wysmażamy mięso mielone dodając wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku, dodajemy do papryki. Na koniec wrzucamy obrane i pokrojone w kostkę pomidory i dusimy jeszcze 10-15min. 

Doprawiamy do smaku pieprzem i wegetą.

Smacznego!

Drodżówki z morelami

Tak kusiły słonecznie żółtą skórką, że musiałam kupić kilogram:) Morele to wspaniałe antyoksydanty dzięki beta-karotenowi, zawierają mnóstwo witamin i minerałów a ich jedzenie poprawia trawienie i zapobiega anemii.

Te drożdżówki z morelami dojadaliśmy ze smakiem w Dolinie Chochołowskiej. Ciasto zrobiłam wg przepisu mojej mamy, tego samego, którego używam zawsze do jagodzianek.

składniki na bułeczki:

• 4 szkl. mąki, 
• 50g świeżych drożdży, 
• 1 szkl. mleka,
• 1 szkl. cukru, 
• 2 jaja,
• 2 żółtka,
• 1 torebka cukru waniliowego,
• 1/2 kostki masła, 
• sól,
• 1 jajko do smarowania
  
  

dodatkowo:

• 1kg moreli
• cukier

zaczyn - W małym garnuszku rozkruszamy świeże drożdże, zalewamy je ciepłym (nie gorącym!) mlekiem i mieszamy do rozpuszczenia drożdży. Następnie dodajemy 1 łyżeczkę mąki i 1 łyżeczkę cukru. Wszystko mieszamy i pozostawiamy do wyrośnięcia na ok. 15-20 min. Składniki zaczynu odejmujemy od przepisu.

W czasie wyrastania zaczynu myjemy i pestkujemy morelki. A następnie w środek każdej wsypujemy odrobinę cukru.


Mąkę przesiewamy do dużej miski. Dodajemy wyrośnięte drożdże, cukier, sól, cukier waniliowy, jajka i mleko. Łączymy składniki i wyrabiamy chwilę ciasto, a następnie dodajemy rozpuszczone w kąpieli wodnej masło. Znów wyrabiamy podsypując w razie potrzeby mąką. Ciasto powinno być pulchne i miękkie, ale nie za rzadkie. Gdy ciasto odchodzi od ręki odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 40 min.

Rozciągamy rękami na stolnicy i wycinamy kwadraty wielkości 7cmx7cm. Nakładamy na środek 2 połówki morelki, zawijamy rogi pod spód i dokładnie je zlepiając formujemy bułeczki. 

Wykładamy je na posmarowanej tłuszczem i posypanej mąką blasze i pozostawiamy do powtórnego wyrośnięcia na ok. 20min.

Wyrośnięte bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem. Dodatkowo można dodać kruszonkę. 

Pieczemy w gorącym piekarniku na złoty kolor.

kruszonka

• 100g mąki pszennej
• 50g cukru
• 50g masła roztopionego i lekko ostudzonego

Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier i zalewamy ostudzonym masłem. Dokładnie łączymy i rozcieramy dłońmi.

lukier (pomada):

• pół szklanki cukru pudru
• sok z połowy cytryny + 2 łyżki wody

Połączyć składniki, mieszać aż do uzyskania gładkiej konsystencji. W razie potrzeby dodać wody lub cukru pudru.

Smacznego!